Ewa z Warszawy podzieliła się z nami anegdotą:
"Odzyskałam dzisiaj wiarę w ludzi: jadąc do pracy sobie kichnęłam. Po chwili spostrzegłam, że pasażer z samochodu obok pokazuje abym opuściła szybę, opuszczam i słyszę: "Na zdrowie" :))))"
Rys. Mariusz Wolański
czwartek, 4 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz